Easy jest jednym z trzech dostępnych modów, mających za zadanie ułatwienie mapy. Zmniejsza on statystyki mapy (takie jak AR, OD itp.) o połowę, dodaje graczowi 2 dodatkowe życia (kiedy gracz powinien przegrać, to mapa zatrzymuje się, a pasek życia zapełnia się do 80%), jednak skutkuje to zmniejszeniem ilości punktów o połowę. Takich informacji dostarcza nam osu!wiki – jednak czy w rzeczywistości mapy są łatwiejsze?
Wbrew pozorom, EZ zamiast ułatwiać grę mapy, zazwyczaj ją utrudnia. Zmniejszone statystyki wymagają od gracza większej koncentracji i skupienia, na które nie każdy może sobie pozwolić. Największym problemem jest AR – kółka pojawiają się wolno, nakładają się na siebie i zajmują dużo miejsca – to sprawia, że na ekranie jest ‘bałagan’, a gracz musi pamiętać kolejność w jakiej należy zagrać dany fragment.
W jaki sposób gracze EZ stawiają czoła tym trudnościom? Jak wygląda nauka mapy? Co jest największym wyzwaniem, a co największą frajdą? Postanowiłam zadać te pytania graczom tego moda – zapraszam do lektury moich przemyśleń, opinii jednego z najbardziej rozpoznawalnych graczy EZ świata -GN’a, popartej zdaniem osób z naszej, polskiej społeczności – Puz0n PLZ’a, Grafa oraz LastKiss’a. Wszystkim wymienionym dziękuję za pomoc w przygotowaniu tego artykułu!
“Poziom trudności mapy się zmniejsza przez zmniejszenie AR i OD. Utrudnienia zdarzają się na specyficznych mapach, gdzie trudność może sprawiać czytanie niektórych patternów” – Puz0n PLZ
“Szczerze mówiąc, według mnie EZ to nie jest zwiększenie/zmniejszenie trudności, bo czynników jest zwyczajnie za dużo. Mapa jest po prostu trudna, ale w inny sposób.” – Graf
“Nie zmniejsza, pomimo że OD, HP i kółka są większe, to AR jest mniejsze i sprawia więcej problemów, bo ludzie nie są przyzwyczajeni do takiej wartości. Najbardziej problematyczny jest zdecydowanie reading.” – LastKiss
Wniosek nasuwa się sam – mapa owszem, jest łatwiejsza. Jednak staje się na tyle specyficzna i niepospolita, że gracze z braku przyzwyczajenia nie są w stanie jej dobrze zagrać bez wcześniejszego przygotowania. EZ wymaga poświęcenia czasu oraz cierpliwości. Co na ten temat sądzi -GN?
“Cóż, to zależy od mapy. Oczywiście, EZ zmniejsza ogólną trudność mapy, ale przekształca ją w problemy readingowe, które mogą sprawiać niemałe kłopoty na mapach technicznych lub wymagających dobrego aima i dużej kontroli zarówno kursora, jak i palców. Ten kompromis nie zawsze jest dobry i może przekształcić trudną mapę w jeszcze trudniejszą. Czasami możesz wyćwiczyć daną mapę na tyle, żeby reading nie sprawiał Ci takiego problemu, ale dla tej właśnie konkretnej mapy niskie AR może być tak zabójcze, że nikt na świecie nie będzie w stanie jej zrobić”
“Skłoniły mnie play’e topowych graczy. Nauka wyglądała jak nauka każdego innego moda – nużące powtarzanie mapy z EZ pareset razy i próba przeczytania jej. ” – Puz0n PLZ
“Nie mam szczerze zielonego pojęcia dlaczego zacząłem grać w EZ, ale na pewno wiem, dlaczego trzymam się tego moda – jest on dość niekonwencjonalnym stylem gry – u jednych budzi szacunek, a u innych zazdrość.” – Graf
“Szczerze mówiąc, zmotywowała mnie nuda.” – LastKiss
Jak widać, motywacje do gry EZ są różne. Niestety, EZ nie jest modem opłacalnym w kwestii PP – chociaż trudno się temu dziwić. Najczęściej prób jego nauki podejmują się gracze znudzeni konwencjonalnym stylem gry – dlatego należy pamiętać, że nie zawsze ilość PP jest wyznacznikiem umiejętności. Przykładem może być -GN, który ma aktualnie około 500 miejsce na świecie, ale na jego profilu widnieje tytuł ‘Czempion nad czempionami’. Przeczytajmy co on ma na ten temat do powiedzenia.
“MillhioreF wprowadził mnie w świat tego moda. Od początku byłem pozytywnie nastawiony, bo nawet wtedy lubiłem mapy, które wymagają od gracza dobrego readingu. Nauczyłem się go po prostu grając dużo różnych map. Należy zaznaczyć, że byłem jednym z niewielu graczy, którzy przeplatali naukę EZ z grą takich modów jak HR czy DT, dlatego moje umiejętności rosły na wielu płaszczyznach jednocześnie. Szczerze mówiąc, nie jestem zwolennikiem skupiania się na jednej, konkretnej umiejętności albo modzie – zawsze grałem to, na co miałem ochotę, włączając w to EZ oraz nawet AR 11.”
“W moim przypadku najważniejszą rzeczą jest skin – ja osobiście używam skina Ekoro. Na sam reading nie ma jako takiej metody – wszystko przychodzi z czasem samo, tak jak przy innych modach” – Puz0n PLZ
“Używam jednego ze starszych skinów Cookiezi’ego. Czasami jak mapa jest super wymagająca to leci jakiś skin specyficznie pod reading, ale nie zbytnio tego potrzebuje. Często przy dużych jumpach lepiej jest patrzeć na środek wszystkiego i widzieć pattern jako całokształt, a nie jako pojedyncze nuty. Łatwiej mi jest zapamiętywać kolejność w której kółka się pokazują i tak je trafiać zamiast czytać wszystkie approach circles, chociaż jeśli się gubię to wtedy często patrzę na followpointy. Chociaż po dłuższej grze EZ, sporo patternów da się już rozpoznać na wzrok, co pomaga z nowymi mapami. Ogólnie rzecz biorąc, staram się popychać swoje umiejętności coraz dalej, kompletnie nie patrząc na pp. Gram w szybsze mapy pod kątem EZDT, zmniejszam AR map które kiedyś przeszedłem lub po prostu próbuję sightreadować mapki w multiplayerze z EZ, co często jest dość trudne.” – Graf
“Skin jest ważny – różnorodność kolorów zdecydowanie ułatwia czytanie mapy” – LastKiss
Skin, skin, skin – bogactwo kolorów zdecydowanie ułatwia grę. Niektórym pomaga również zmiana gammy. Wszystkie te zabiegi raczej nie wpływają na wrażenia estetyczne związane z mapą, ale w końcu – nie o to w tym wszystkim chodzi. A czy -GN ma jakieś swoje tajne metody, którymi zechciałby się z nami podzielić?
“Nie mam żadnych szczególnych metod gry. Po prostu skupiam się na moich słabych stronach i próbuję je poprawić, poprzez praktykę”
No cóż, jak mówią – praktyka czyni mistrza.
“Gdy staram się wbić topkę na danej mapie z EZ, to skupiam się na wyciętych fragmentach, które sprawiają mi trudności – gram je aż do skutku, aż FC’nę.” – Puz0n PLZ
“Nauka mapy wygląda tak jak wyglądałaby z każdą inną kombinacją modów, bądź jej brakiem. Grasz pewien segment kilka razy aż Ci wejdzie, ewentualnie jak jest on wyjątkowo dziwny to zaglądasz do edytora i patrzysz na kolejność kółek, a potem znowu grasz kilka razy.” – Graf
“Nauka mapy z EZ jest bardzo zbliżona do nauki mapy z FL, z tą różnicą, że pamięć nie gra aż takiej roli.” – LastKiss
Jak widać, wszystkie metody są do siebie podobne – nieustanne powtarzanie fragmentów sprawiających trudność. Jednak czy to na pewno przynosi najlepsze efekty? Spójrzmy co na ten temat powiedział nam -GN.
“Od zawsze miałem smykałkę do nauki map, ale właściwie to nie umiem wytłumaczyć jak to robię. Po prostu zapamiętuję fragmenty szczególnie rzucające się w oczy, a całą resztę robi za mnie moja pamięć mięśniowa. W latach 2011-2012 grałem dużo Flashlight’a, co prawdopodobnie w jakiś sposób nauczyło mnie zapamiętywać wygląd mapy.
Jednak należy dodać, że kiedy chcę zapamiętać całą mapę, to gram ją od początku do końca, zamiast powtarzać i ćwiczyć jedynie trudne fragmenty. W mojej opinii pozwala mi to na szybsze zapamiętanie mapy i zapobieganie mindblock’om podczas jej gry.”
“Nie, uważam, że EZ jest oceniane odpowiednio. Wiele osób uważa, że powinno dodawać PP, ale ja się z tym nie zgadzam – w rzeczywistości EZ jest o wiele łatwiejszy, niż wygląda.” – Puz0n PLZ
“Nie skupiam się na PP, więc nigdy nad tym nie myślałem. Niektóre mapy jednak na pewno dają za mało z EZ.” – Graf
“Nie, uważam, że aktualna wartość moda jest adekwatna.” – LastKiss
Pora zamknąć kwestie techniczne i zająć się czymś bardziej przyziemnym. Jak już wspominałam, EZ jest modem ułatwiającym – co za tym idzie – ilość otrzymanych PP po przejściu mapy jest mniejsza niż bez niego. Przez to EZ jest nieopłacalny i stał się bardziej czymś ‘rekreacyjnym’. Mimo wszystko, osobiście uważam, że odejmowanie punktów jest krzywdzące dla jego graczy, bo wymaga od nich niesamowicie dużego poświęcenia czasu. Co na ten temat uważa -GN?
“Obecnie AR i zagęszczenie obiektów (density) są praktycznie bezwartościowe, a to oznacza że kalkulator PP nie uważa tego za jakiekolwiek utrudnienie readingowe na mapie. Moim zdaniem, jest tutaj wiele do poprawienia, ale znalezienie zbalansowanego sposobu na rozwiązanie tego problemu jest niesamowicie trudne. Należy również pamiętać, że PP system pozostaje niezmienny od lat, więc nie nastawiam się na żadne zmiany w tej kwestii. Chociaż miło byłoby zobaczyć jakiś bonus za trudne mapy z niskim AR, zwłaszcza z dodatkiem hiddena.”
“Cały mod jest po prostu przyjemny. Czuję mniejszą presję i większą pewność kiedy AR jest mniejsze, wtedy nawet trudne mapy sprawiają wrażenie łatwiejszych.” – Puz0n PLZ
“Najfajniejsza jest możliwość grania wielu map EZDT, które byłyby niemożliwe lub niesamowicie trudne z samym DT. Zmiejszenie HP ale utrzymanie wysokiego BPM mapy jest naprawde bardzo satysfakcjonujące, szczególnie z wytrenowanym alternatem.” – Graf
“Mała popularność EZ.” – LastKiss
Jeśli to nie PP przyciąga do EZ nowych graczy, to w takim razie co? Ile osób, tyle odpowiedzi. Zadałam to samo pytanie -GN’owi – oto jego odpowiedź:
“Lubię readingowo-trudnościowy kompromis, który jest głównym powodem do gry dla większości osób, które biorą EZ na poważnie. Dzięki temu mapy stają się o wiele bardziej ciekawe, a sama gra zyskuje wiele elementów powtarzalnych. To wszystko pozwala mi robić coraz lepsze wyniki, o których wcześniej bym nawet nie pomyślał. (na przykład polygon Bonzi’ego!) A samo to jest już niesamowicie miłym uczuciem.”
“Poprawił mi się reading, granie starych map nie sprawia mi już problemów, a na turniejach jestem w stanie grać mapy z niższym AR, które innym sprawiają trudności” – Puz0n PLZ
“Nie jestem pewien, czy wynika to z tego, że kiedyś grałem dużo technicznych map, czy z tego, że gram EZ, ale zdecydowanie poprawił mi się reading i alternate.” – Graf
“Szczerze mówiąc to nie.” – LastKiss
Jak widać, poza sprawianiem przyjemności EZ pozwala także szlifować swoje umiejętności na innych płaszczyznach osu!. Czy -GN ma w tej kwestii podobne odczucia?
“Nie uważam, żeby EZ przełożyło się jakoś na inne elementy mojej gry. Uczyłem się wszystkiego w większości oddzielnie. Jednak zakładając, że EZ by mi w czymś pomogło, to byłoby to granie map, przeznaczonych pod alternate – na przykład Scarlet Rose.”
Podsumowując, EZ nie jest modem dla każdego. Przyciąga on raczej zwolenników rekreacyjnej gry, aniżeli uczestników wyścigu po jak najwyższe miejsce w rankingach. Wszystkich znudzonych zwyczajną grą zachęcamy do spróbowania swoich sił z EZ!
Jak brzmiałaby Wasza odpowiedź na te pytania? Czy uważacie EZ za moda wartego uwagi czy może nie przypadł Wam do gustu? Koniecznie podzielcie się z nami swoją opinią!